W nocy z 29 na 30
sierpnia w lesie pod Wielbarkiem, nieopodal leśniczówki Karolinka, odebrał
sobie życie generał Samsonow. Od tamtych dramatycznych i obrosłych legendą
wydarzeń mija dokładnie 100 lat.
Skąd bierze się legenda Samsonowa? Dlaczego obecnie jest silniejsza od mitu zwycięskiego
Hindenburga? Dokonania zwycięzcy spod Tannenbergu zdezawuowane zostały przez
II wojnę światową. Hindenburg dał się wykorzystać nazistom, a ci doprowadzili do
utraty Prus Wschodnich.
Pomiędzy jednym a drugim pojawieniem się Rosjan w Prusach Wschodnich upłynęło zaledwie 30 lat. Zwycięstwo Hindenburga, jego mauzoleum pod Olsztynkiem - to wszystko
przestało istnieć i mieć znaczenie.
Po potężnym
mauzoleum została tylko kupa gruzów. Przetrwał natomiast skromny pomnik przegranego generała
Samsonowa, schowany głęboko w lesie tak, że nawet dzisiaj trudno do niego
trafić. Legenda Samsonowa ma kilka części. Najbardziej znana i banalna to
sprawa skarbu. Pomińmy ją. Kolejna kwestia to przyczyny śmierci generała.
Historycy i publicyści sprzeczają się, czy popełnił samobójstwo, czy może jednak
zmarł na zawał. Istnieje też teoria, że został zamordowany. Obecnie niemalże
pewna jest wersja o samobójstwie. Nie wiadomo jakie były jego motywy. Wstyd,
strach przed odpowiedzialnością i konsekwencjami jakie wobec niego wyciągnąłby
car? Czy może (słusznie) wziął na siebie odpowiedzialność za przegraną i śmierć
dziesiątek tysięcy żołnierzy i postanowił podzielić ich los? Nie wiadomo. To
wszystko składa się na legendę Samsonowa.
Ciało Samsonowa
pochowane przez robotników leśnych zostało w 1915 r. ekshumowane i zabrane
przez jego żonę Jekaterinę do Rosji. W miejscu pierwszego grobu generała stanął
drewniany, ogrodzony płotkiem, prawosławny krzyż.
W 1925 roku
powiat szczycieński i lasy państwowe postawiły istniejący do dzisiaj pomnik na którym widniał napis: „General Samsonow, der Gegner
Hindenburgs in der Schlacht von Tannenberg, gef. d. 30.8.1914” („Generał
Samsonow, przeciwnik Hindenburga w bitwie pod Tannenbergiem, poległ
30.8.1914”). Były to jeszcze czasy, gdy szanowano poległych przeciwników.
Na jesieni ukaże się książka
Sławomira Ambroziaka pod tytułem: „Legenda Samsonowa. Dramat w lasach Nidzicy
Wielbarka i Szczytna”. Będzie można w niej przeczytać wiele nieznanych szerzej
do tej pory informacji na temat bitwy i Samsonowa.