wtorek, 26 sierpnia 2014

Zagadka z pomnika bohaterów

Żołnierze szczycieńskiego jagerbatalionu dzielnie walczyli w obronie Mazur przed carską armią. Wyjątkowo ciężkie straty ponieśli 23 sierpnia w walkach o Łynę i Orłowo, gdzie odegrali kluczową rolę. Poległo 254 żołnierzy oraz 16 oficerów, w tym dowódca. W związku z setną rocznicą wybuchu I wojny światowej i bitwy pod Tannebergiem, często się o nich wspomina w różnego typu publikacjach. Dawni mieszkańcy Szczytna upamiętnili swoich obrońców stawiając im obok kościoła baptystów pomnik. 


Został on zniszczony pod koniec II wojny światowej. No cóż, taki już los pomników. Postać żołnierza, wykonana prawdopodobnie z brązu, została przetopiona, a cokół i płyta z inskrypcją przemieniły się w gruz. Okazało się jednak, że nie do końca. Jakiś czas temu Jan Napiórkowski uratował wywożoną razem z ziemią z wykopów tablicę z tego pomnika. 

Fot. J. Napiórkowski

Szczycieńscy jegrzy nie są bohaterami obecnych mieszkańców Szczytna. Kolejnego pomnika stawiać im nie będziemy. Są ciekawostką ubarwiającą historię naszego miasta. Cieszę się, że tablica się zachowała i jest zabezpieczona w magazynie WSP. Niewiele brakowało, by ślad po niej zaginął.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz