środa, 22 października 2014

W cieniu pewnej książki - cześć 2

Po opublikowaniu pierwszego wpisu dostałem sporo wsparcia za co bardzo dziękuję. Niestety niespodziewanie pojawiło się też sporo niezrozumienia. Utwierdziło mnie to w przekonaniu, że publikowanie na blogu, w Internecie nie ma i nie miało sensu. Popełniłem błąd. Ludzie lubią oglądać ładne obrazki i nie obchodzi ich skąd się one biorą. Nie opublikuję już nowych skanów. Nie chcę budzić negatywnych emocji - u siebie i u innych. Poza tym moja działalność nie ma sensu. Ciekawe skany można znaleźć na wielu stronach i facebookowych profilach. Są tam umieszczane metodą "kopiuj wklej". Kopiowane są z internetowych aukcji i stron zazwyczaj bez podania źródła. Ludzie to bezmyślnie akceptują (czy - jak na Facebooku - lubią). Taki blog, gdzie wszytko publikowane jest za zgodą i podaniem źródła, jest już z innej epoki.

Pozostaje mi jeszcze tylko załatwić do końca sprawę z wydawnictwem Edytor Wers. W poprzednim wpisie nie napisałem jasno skąd wydawnictwo Edytor Wers pozyskało skany. Sześć z siedmiu skanów pozyskanych zostało z redakcji jednej z gazet wydawanych w Olsztynie. Przesłałem te skany jako ilustracje wywiadu, który ze mną przeprowadzili. Ktoś z gazety te skany przekazał wydawnictwu Edytor Wers. Nie mogę napisać co to za gazeta bo nie istnieją na to twarde dowody. Wiem komu, kiedy i jakie skany przekazywałem. Wiem co jest dostępne w Internecie bez naniesionych znaków i nie mam wątpliwości. To jednak może być za mało, by udowodnić to w sądzie, w razie gdyby gazeta zdecydowała się wytoczyć mi proces.

Wracając do naszego wydawnictwa -  oto dwa kolejne skany. 
Pierwszy przedstawia cmentarz wojenny w Wielbarku. W miejscu, które wskazują dwie strzałki znajduje się podłużne wgięcie, kreska. W książce i u mnie na skanch jest widoczna, słabo, ale jest. W oryginale widać o wiele lepiej. Jak myślicie, czemu zaprezentowano tylko taki, słabej jakości wycinek tego skanu?

Pierwszy skan z książki: W cieniu bitwy pod Grunwaldem. Tannenberg 1914 s. 154. 


Skan oryginalny.



Drugi skan przedstawia pomnik Samsonowa. W miejscu, które wskazuje strzałka jest chropowata plama.

Skan z książki: W cieniu bitwy pod Grunwaldem. Tannenberg 1914 s. 105. 



Oryginalny skan.


c.d.n.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz