wtorek, 11 listopada 2014

Encyklopedia Warmii i Mazur - skany

Ostatni wpis był zbyt długi, dlatego teraz będzie bardziej konkretnie. 
Pierwsza sprawa to skany archiwalnych pocztówek. Nie są one chronione prawem autorskim (z wyjątkiem uporządkowanego zbioru kolekcjonerskiego). Jednak podanie (jeśli się potrafi - poprawne) źródeł tych skanów nic nie kosztuje. Natomiast wyrazem kultury (lub jej braku) jest zapytanie właściciela zbioru o pozwolenie na wykorzystanie jego zasobów w większej skali niż pojedynczy skan, zwłaszcza jeśli wyraźnie sobie tego życzy. W przypadku tak formalnego projektu jakim jest encyklopedia, jeśli chodzi o źródła ilustracji, trzeba zachować ponadprzeciętne standardy. W tej gorszej (według pomysłodawców encyklopedii) Wikipedii standardy są niebywale wysokie. W zasadzie nie wolno tam publikować archiwalnych zdjęć i pocztówek. Wolno publikować tylko materiały wykonane osobiście lub opublikowane wcześniej na jednej z wolnych licencji, z tym że trzeba się dokładnie do danej licencji zastosować. Nie wolno nawet opublikować starej, załóżmy XVII wiecznej grafiki bez podania właściwego źródła. Korzystanie z zasobów niesławnego portalu Fotopolska.eu to już odrębna, nie mieszcząca się w żadnych standardach sprawa.

W haśle "Rozogi" widzimy dwa skany archiwalnych pocztówek i dwa współczesne  zdjęcia. Brak źródeł i autorów zdjęć. Przyjmijmy, że to wynik (jak mi tłumaczono) problemów informatycznych. Pierwszy skan datowany jest na 1916 r. Jako właściciel oryginału "zaryzykuję" tezę, że 1916 r. oznacza datę wysłania tej pocztówki.

http://encyklopedia.warmia.mazury.pl/index.php/D%C5%BAwierzuty
W haśle "Dźwierzuty" dwa skany z linkami do głównej strony portalu "Ciekawe Mazury". Oba podpisane: "Dźwierzuty w .... roku". Autor hasła nie rozumie chyba różnicy pomiędzy datą wysłania pocztówki a zrobieniem zdjęcia, które do produkcji tej pocztówki zostało wykorzystane. No cóż, może to ktoś niedoświadczony, ktoś ze społeczników. Co jednak robi nadzór, że takie kwiatki nie jeden raz przepuszcza?

                             

Tak pocztówka została opublikowana na stromie dla Encyklopedii źródłowej. Autor hasła miał więc wzór jak to się miej więcej poprawnie robi. Dodam, że portal Ciekawe Mazury ma moją zgodę na wykorzystanie tych skanów.  Jak to jest, że autor prywatnej strony zna i respektuje zasady a autorzy Encyklopedii idą na skróty?

                             

Jak wygląda w Encyklopedii publikowanie skanów za zabezpieczeniami przed kopiowaniem? Czy to nie jest amatorstwo? To pokazuje, że pomimo tego, że skany nie są chronione prawem autorskim, to o dobre materiały archiwalne jest bardzo trudno. O dziwo ich właściciele mogą nie chcieć ich udostępnić. 


W haśle "Pasym" widzimy dwa skany zaczerpnięte z portalu Fotopolska.eu. Źródło podane do hasła "Pasym" w portalu. Pierwszy skan pochodzi z aukcji internetowej, drugi z Bildarchirv Foto Marburg z tym, że link w portalu nie prowadzi do tego archiwum. http://fotopolska.eu/127415,foto.html Oto warunki korzystania z tego archiwum: http://www.bildindex.de/texte/agb.pdf Ktoś chyba w Olsztynie potrafi czytać po niemiecku? Tak wygląda sprawa korzystania z archiwalnych zasobów w naszym polskim wydaniu: http://www.nac.gov.pl/zbiory_korzystanie

Umiejętne publikowanie materiałów archiwalnych, to nie jest jakaś wiedza tajemna. Twórcy Leksykonu Kultury Warmii i Mazur (który, obecnie jest powiązany z E.W. i M.)  udowodnili, że potrafią to czasem zrobić w pełni poprawnie:
http://leksykonkultury.ceik.eu/index.php/Ko%C5%9Bci%C3%B3%C5%82_ewangelicko-augsburski_w_Pasymiu. Widocznie sprawa poprawnego podawania źródeł zależy od rangi źródła, z którego się korzysta.  Inna sprawa, że do formy publikacji zdjęć w tym haśle można byłoby mieć jakieś uwagi. 

Podsumowując kwestię skanów archiwalnych pocztówek i zdjęć można stwierdzić, że ich publikowanie w Encyklopedii Warmii i Mazur odbywa się w sposób amatorski (w negatywnym tego słowa znaczeniu) co jest szokujące, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę wykonawców projektu w postaci Polskiego Towarzystwa Historycznego - oddział w Olsztynie. 

Przyglądając się hasłom ponownie widzę, że cześć moich skanów zdążyli usunąć. 

W kolejnym wpisie będzie o publikowaniu współczesnych zdjęć w  Encyklopedii Warmii i Mazur i niestety będzie jeszcze ciekawiej. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz